niedziela, 22 stycznia 2017

studnia

Najpierw warto przebadać wodę w studni, zrobisz to w Sanepidzie. Czyszczenie samodzielne to raczej niebezpieczna sprawa, może taką usługę wyświadczyłby ktoś, kto ma sprzęt wspinaczkowy...są takie firmy, które np. mują okna w wysokich budynkach albo malują wysokie kominy...nie wiem jak studnia jest gleboka, czy jest w budynku czy poza ... ale: - warto sprawdzic stan kregow (czy nie kruszeja, czy nie sa poprzesuwane, czy nie ma szpar miedzy nimi) - jesli kruszeja albo przesuwaja sie nalezy wpuscis druga rure o srednicy troche mniejszej od kregow - to tez jest drogie wiec przy takim stanie studni nie oplaca sie jej ratowac. jesli wszystko jest ok (ew szpary mozna uszczelnic) mozesz przejsc do - wybrania mulu z dna - najlepiej w dwie osoby, jesli jest duzo wody nalezy ja wypompowac pompa do brudnej wody - na dno trzeba nasypac zwiru - na wysokosc jednego kregu - przez kilka dni wypompowywac i sprawdzac wydajnosc zrodla (jak szybko naplywa woda, jak szybko podnosi sie stan wody) - nastepnie przebadac wode - kupic zestawik pompowy studnia jest wedlug mnie w dobrym stanie (kregi nie sa poprzesuwane, niewielki szczeliny miedzy kregami albo wcale, glebokosc ok.6 kregow) wode pobieralem testowo ze studni pompom kubiona na bazarze od "braci" za wschodniej granicy, woda miala zabarwienie lekko brazowawe i byla metna, smakowo nie nadawala sie do picia, lustro wody ok. 45 cm od dna PYTAM jak wybrac mul z dna studi w dwie osoby ? jak czyscic chlorem? slyszalem o trujacych gazach nad lustrem wody, co z bezpieczenstwem? ja kopalem swieza studnie po wczesniejszym odwiercie. studni nie mozna zaniedbac tzn co jakis czas trzeba wymieniac zwir i wypompowywac wode (nie koniecznie do dna). u mnie woda jest PYSZNA. wiecie jak smakuje woda?po wypompowaniu wody i oczyszczeniu dna trzeba studnię odkazić najlepiej chlorem,kilkakrotnie wypompowac wodę i dopiero wtedy pobrac probkę do przebadania.wlasnie ze wzgledow bezpieczenstwa powinny byc dwie osoby. raczej nie powinno byc tam "trujacych gazow". Siarkowodor wydziela sie przy szambach no i moze w studniach polnych. niestety 0,5m wody do za malo (tj < 0,5 m3). wg mnie wody powinno byc na 3 kregi wtedy mozesz swobodnie zatopic pompe (pompa musi miec zabezpieczenie przed suchobiegiem). pompa musi byc do wody brudnej. jesli chcesz nia myc auto albo podlewac trawnik to juz wystarczy. jesli chcesz ja "miec w domu" to trzeba zalozyc filtry. jesli po oczyszczeniu poziom wody sie nie podniesie to pewnie bedzie trzeba ja poglebic o te dwa kregi.

przejście

Zapomniałem doszedł jeszcze koszt naprawy nawierzchni, czyli zalanie asfaltem tego miejsca w jezdni gdzie był wodociąg, (chociaż nie pamiętam to już chyba było w tych 3000 zł.)Zajęcie pasa drogowego na całej szerokości może byc dość kosztowne. Dodatkowo zarządca drogi może zarządać wykonanie projektu organizacji ruchu i zatwierdzenie go w Komendzie Policji i u zarządcy drogi. Zdecydownie znajdź rozsądną firme z małym "Krecikiem" i nie powinno wyjść za drogo. Telekomunikacja czasem nawet na długości pod chodnikiem robi przewierty bo jest to tańsze niż odtwarzanie nawierzchni, a przy nowej nawierzchni zarządca drogi wogule może nie wyrazićć na to zgody.coś duże ceny za te przeciski pod drogą . Też mam przejść z rurą na wodę pod droga gminną w Krakowie . Ale z tego co sie dowiadywałem na naszym terenie to cena za metr 150 pln. Kiedyś chciliśmy iść pod asfaltem gazociągiem przez 100m. Zarządca w warunkach napisał : "odtwarzanie nawierzchni na całej szerokości jezdni - asfalt. Sprawa załatwiona - szukaliśmy innej drogi.Mi do działki przeciskali rurę takim kretem. Koszt był nawet niższy niż bym rozkopywał cała drogę. Jak chcesz znaleźć tanią ekipę z doświadczeniem to szukaj jej w wodociągach, mi właśnie robiła ekipa która robi w wodociągach. Budowal ktos moze instalacje wody uzytkowej samodzielnie? Mam na mysli zbiornik w plaszczu podpiety pod piec. Szukam jakis doswiadczen z tematu bo chcem cos takiego robic i niewiem co potrzebuje...będzie wytwarzała - dlatego się daje przed bojlerem taki zawór bezpieczeństwa, przy czym bojler podgrzewasz wodą z pieca - czyli maks 80*C - a to ci wody nie zagotuje, czyli bojler jest bezpiecznyA jak sie takie montuje? Chodzi o zwykle naczynie przeponowe dzielone membrana - woda/powietrze z zaworkiem u gory?chcę tylko zobrazowac problem wysokiej temperatury w zasobniku c.w.u. i w związku z tym konieczności stosowania zabezpieczeń - będzie to z korzyścią dla calej instalacji - nie tylko zasobnika - ale wszelkich połączeń, zgrzewów . Nie ma problemu zagotować kotłem wody w bojlerze. Wystarczy tylko zamknać kocioł i przać wodę pod ciśnieniem bez wrzenia do temperatury np 130 st. C. A grzałka elektryczną - odpowiedniej mocy nie ma problemu zagotować wody nawet w basenie pływackim a co dopiero bojlerze. Jakos specjalnie trzeba montowac takie naczynie? Prze pompom czy za (cyrkulacyjna piec-zbiornik)?a co do zagotowania wody to też zależy od konstrukcji ogrzewania - u mnie prędzej piec wyleci w powietrze niż zagotuje się woda w bojlerze - chociaż to też się nie stanie bo piec ma swoje zabezpieczenieno chyba że w C.O. jest wlane coś innego niż woda wypompowywanie wody po zalaniu i przeniesie do bojlera temperaturę większą niż 100*C, albo jak w parowozie - parę przegrzaną coś około 300*C Czy wysokosc ustawienia naczynia ma jakis wplyw? Tzn powinno byc w najwyzszym punkcie instalacji albo cos takiego?naczynie musi być zamontowane za zaworem zwrotnym (patrząc od strony zasilania zbiornika), musi tez być jego wersja do c.w.u. (odpowiednia guma wew. zbiornika - trochę droższy niż do c.o.) niektórzy producenci zasobników dodają, zintegrowany zawór zwrotny/bezpieczeństwa montowany na zasilaniu ale polecam wstawienie dodatkowo zwrotniaka z prawdziwego zdarzenia - oczywiście przed zaworem bezpieczeństwa Zbiornik, pompke do cyrkulacji wody piec-wymiennik w zbiorniku, sterownik do kontroli, kilka recznych zaworow... I co wiecej? Czy grzana w zbiorniku woda (przez wymiennik) nie bedzie wytwarzala wewnatrz zbiornika cisnienia?

rozwiazanie

jestem przed położeniem płytek w łazience i dopiero teraz zauważyłem, że w odpływie od wanny stoi woda na poziomie ok. 1 cm od dna rury.... jak wleję większa ilość wody, to woda spływa, ale nadal zostaje część wody ok. 1cm głębokości.... Spotkaliscie się z czyms takim....najpierw żmijka, potem "kret do rur" a jesli nie pomoze rozkuwac i sprawdzic spadki/mogł opaść słabo zagęszczony piasek/ lub ktos wlac do wanny farbe, gips, klej do płytek - jako popłuczyny syfonu tam nie ma... mam wrażenie, że jest problem w długości odpływu i braku odpowiedniego spadku na pierwszym odcinku L-ki, pokombinuję żmijką i kretem póki co jestem dobrej myśli bo skuwanie wylewki nie bardzo mi sie widzi.... ale jak mus.Mam taki problem - wodociąg jest po przeciwnej stronie ulicy. Ulica ma szerokość ok. 6 m, nawierzchnię asfaltową, ale bardzo zniszczoną. Mam 2 możliwości - albo wynająć firmę, która "przeciska" rury pod ulicą, albo rozkopać ulicę i normalnie położyć rurę. Z tego co się zdążyłem zorientować - pierwsza opcja jest bardzo kosztowna (powyżej 3 tys. zł). Dlatego zaczynam rozważać drugą. Może ktoś z Was wie, co i jak trzeba załatwić, żeby dostać zgodę na rozkopanie ulicy i położenie przyłącza? Jeżeli brakuje spadku, to znaczy, że w pewnym momencie woda ma lekko pod górkę. No i stworzył się automatycznie mały syfon. Dlatego woda stoi. Jeżeli żaden większy brud się nie osadził, to trzeba będzie się albo do tego przyzwyczaić, albo zmieniać układ rur.Mam w tym troszkę doświadczenia, moze nie kładłem wody ale kable telekomunikacyjne. a więcW takim razie jaka cena za przecisk jest atrakcyjna? Może jeszcze poszukam. Co do kopania ulicy - zacząłem o tym myśleć, gdy dowiedziałem się, że w tym roku mają remontować nawierzchnię. Myślałem, że można by się jakoś dogadać z firmą która by to robiła, i "przy okazji" położyć rurę. Droga jest gminna, ale jeżdżą po niej ciężkie samochody, bo niedaleko jest skład węgla. Nie ma raczej możliwości objazdu. 1. Przecisk nie jest taki drogi! Z tego co pisałes to chca 500 zł za metr (skad ludzie biora te ceny). 2. Na wykop otwarty nie masz szans tzn. zalezy jaka to jest droga np. gmianna, miejska, wojewódzka, krajowa itp. Musisz miec zezwolenie w zaleznosci do pogotowie wodociągowe Warszawa kogo nalezy droga, opórcz tego projekt zabezpieczenia ruchu, pozatym opłaty za zajęcie pasa drogowego przez urzadzenia i rure itp. Później musisz dokonac odbioru.Miałem taką samą sytuację jak Ty tzn. jezdnia asfaltowa w mieście. Firma która robiła mi przyłącze wykonała przecisk pod jezdnią ok. 6 metrów a następnie wykopała rów długości około 12 m ułożyła rurę założyła wodomierz i zawór kulowy ( czyli wszystko żeby lała sie woda z kranu). Firmie tej zapłaciłem 3000 zł, oczywiscie doszły jeszcze koszty związane z zajęciem pasa drogowego , nawiertem na wodociągu. W cholere biurokracji, na przecisk tez musisz miec te papiery. Co radzicie? Rozkuwać posadzkę(wylewkę) betonową i poprawiać spadki.... może jakiś kawałek gruzu do rury się dostał czy coś??? (odpływ w kształcie "L" krótszy bok - ok. 1,6m, dłuższy - 2,10 m ...a hydraulki mówił, ze wszystkie spadki posprawdzał.