poniedziałek, 9 października 2017

rada

To ja dorzucę coś bardziej optymistycznego: 1) 5 osób i od fundamentów po dach 27 dni, bez blachy na dachu i chudziaka ale to ekipa ludzi którzy wiedzą co robią, no i nie ma czasu na opier...nie 2) 3 osoby o 4 rano zaczęliśmy kopać łopatami ławy 60x40 mając już wyrównany teren koparką, po południu ławy były zazbrojone i zabetonowane (ok 15m3 betonu) Może masz racje. Przeraża mnie trochę zbrojenie stropu a parterówkę napewno łatwiej i szybciej wybudować. Trochę nie podoba mi się parterówka z zewnątrz no ale jest praktyczna. Poza tym dach większy i fundamenty. Na plus brak schodów, 1 łazienka zamiast 2.Ja osobiście oceniłem swoje siły (fizyczne i finansowe) na zamiary i wyszło z tego że wybuduję parterówkę. Powierzchnia dachu mojego domu ma wynieść 215m2, za więźbę prefabrykowaną z montażem zapłacę 25 tyś. zł plus pokrycie(odchodzi od kosztów strop) , zaś ława fundamentowa po zmianach konstrukcyjnych miała wymiary: 74m długości 60cm szerokości oraz 50cm głębokości. Weszło do niej 24m3 betonu w cenie około 5000 zł. Czy to dużo drożej niż dom piętrowy lub z poddaszem użytkowym?czyli coś jak płyty żerańskie. Zeszło mu długo, robiła cała ekipa, a koszt większy niż zlecić i dyrygować. To ma sens tylko jeśli chcesz zrobić strop i zaraz jechać już z wykończeniem, bo nie trzeba czekać miesiąca na ściągnięcie słupów. Dla samoroba bez sensu. Jak chcesz lajtowy strop to sobie weź Terrivę, albo jeszcze lepiej Fert. Fert ma belki co 45cm, ale przez to masz mocniejszy strop. Oprócz tego same pustaki są ceramiczne i mniejsze od tych z Terrivy, więc znacznie łatwiej je wrzucić na górę, choćby "widłami" zrobionymi z dwóch desek na krzyż. Ja taki strop robiłem z rówieśnikiem po drugiej klasie szkoły udrażnianie wuko średniej, na wakacjach i daliśmy radę. To znaczy my tylko montowaliśmy pustaki, bo majstry ustawiły belki i kręciły zbrojenie wieńców. W 4-ry osoby robiliśmy strop coś koło 150m2 3, albo 4 dni z zalaniem, w tym nas dwóch gnojków. Terriva jest jednak bardziej męcząca, bo pustaki są cholernie ciężkie. Myślę że własna robocizna zminimalizuje większość nadwyżki kosztów. Natomiast część prac na pewno zlecę. Generalnie wszystko zależy od przemyślanego grafiku prac/dostaw i chęci pomocników do pracy, pamiętaj o dostawach jedzenia na budowę . Budując samemu przerwy technologicznej w zasadzie nie będziesz musiał robić bo nie ma na czym. Tylko rano wstawać i ogień. Powodzenia i napisz jak efekty

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz